Ulewne deszcze, które padają już od kilku dni, doprowadziły do powodzi w wielu regionach Niemiec. W wyniku żywiołu najbardziej ucierpiała Saksonia, Bawaria i Badenia-Wirtembergia. Niewykluczone, że są już pierwsze ofiary: w piątek i sobotę zaginęły dwie osoby.

Nadburmistrz leżącej nad Dunajem Pasawy, Jurgen Dupper, poinformował wcześniej, że poziom wody w mieście może podnieść się do 11 metrów, przewyższając tym samym wskaźnik tak zwanej „powodzi stulecia” z 2002 roku, kiedy poziom wody podniósł się do 10,81 m.

Austria: Dwie osoby zaginęły

Dwie osoby zaginęły w Taxenbach w Austrii na skutek osunięć ziemi, wywołanych przez nieustające ulewne deszcze. Co najmniej 200 osób zostało ewakuowanych.
W wyniku żywiołu ucierpiała najbardziej zachodnia i północna część kraju. Setki strażaków, ratowników i wojskowych ustawiają zapory w celu ochrony przed powodzią i pomagają w ewakuacji ludzi. Zakłócony jest ruch pociągów, a niektóre drogi – zalane. W ciągu kilku dni w Austrii spadła dwumiesięczna norma opadów.

Czechy: Kolejna ofiara śmiertelna

Czescy ratownicy pracujący w okolicach Pragi znaleźli w zawalonym na skutek powodzi domu martwego mężczyznę, który stał się drugą ofiarą powodzi w tym roku.

Pierwszą ofiarą powodzi w Czechach była kobieta, również znaleziona pod gruzami zawalonego domu. Oprócz tego służby ratownicze już drugą dobę poszukują trzech swoich pracowników, którzy zaginęli podczas udzielania pomocy ludności.

Operacja ratunkowa w strefie powodziowej prowadzona jest w trudnych warunkach. Do domów można podpłynąć tylko łódką, ratownicy używają również śmigłowców.