O rasistowskim zachowaniu Lyndsey McN. informuje serwis Retford Today. Kobieta świętowała wraz ze swoimi przyjaciółmi 30. urodziny. Impreza odbywała się na zewnątrz, a jej uczestnicy spożywali alkohol i spacerowali po uliczkach miasta. Około godziny 3.30 w nocy na Bridge Palce grupa natknęła się na Polkę.

- Pani McN. wdała się w słowną utarczkę z poszkodowaną – tłumaczyła na rozprawie Donna Fawcett, prokurator. - Była wulgarna i obrażała swoją rozmówczynię rasowo. Widać, że chciała na niej zrobić wrażenie, przestraszyć ją. Kiedy Polka powiedziała, że nie wie, o czym oskarżona mówi, ta zaczęła wyśmiewać jej język angielski. Trzeba jednak zauważyć, że Polka porozumiewa się po angielsku swobodnie.

Na miejsce została wezwana policja. Świętująca kobieta weszła w pewnym momencie do radiowozu bez pozwolenia i nie chciała wysiąść. Wtedy została aresztowana i dalej obrażała Polkę. Jak przyznała w trakcie rozprawy... w ogóle nie pamięta tego wydarzenia. - Moja klientka nie jest rasistką, ma wielu przyjaciół z różnych krajów, m.in. z Polski. Świętowała ważną imprezę, spożyła zbyt dużo alkoholu i taki był tego efekt.

Sąd uznał oskarżoną jako winną zarzucanych jej czynów. Musi zapłacić 20 funtów odszkodowania na rzecz Polki oraz pokryć 100 funtów kosztów sądowych.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion