Historia Peter'a McDonald'a do najweselszych nie należy. Anglik od wielu lat cierpi na depresję dwubiegunową. Codziennie odwiedza go i opiekuje się nim pielęgniarka. Ze względu na swoją przypadłość mieszkaniec Doncaster musiał zrezygnować z pracy i utrzymuje się tylko z zasiłków.
Dotychczas otrzymywał tygodniowo 120 funtów zapomogi. Jakież więc było jego zdziwienie, gdy nieoczekiwanie otrzymał o ponad 9 funtów wyższy benefit. Okazało się, że Doncaster Council postanowił przeznaczyć dodatkowe fundusze na... zakup alkoholu! McDonald cierpi bowiem także na alkoholizm i dziennie wypija kilka litrów piwa.
Pieniądze z zasiłków przeznaczał w głównej mierze właśnie na wysokoprocentowe trunki, przez co zalegał ze spłatą czynszu. Aby odciążyć nieco obywatela, lokalne władze postanowiły dobrowolnie wesprzeć go. Liczą, że dodatkowe 9,06 funta na tydzień rozwiąże problem.
Całą sprawą najbardziej zaskoczony był sam zainteresowany, bowiem nigdy nie składał wniosku o powiększenie wysokości przyznanych benefitów. Jak jednak sam przyznaje, od teraz będzie się o to starał przy każdej okazji. Najbliższą będzie miał w kwietniu, bowiem wtedy kończy się ważność tzw. zapomogi alkoholowej.