Stoltenberg oświadczył, że rosyjskie siły wojskowe znajdujące się na terytorium Ukrainy i wspierające separatystów łamią prawo międzynarodowe oraz suwerenność Ukrainy.
Ze swojej strony Moskwa zaprzecza stwierdzeniu, że rosyjskie wojska znajdują się na Ukrainie. Kijów i separatyści 5 września podpisali rozejm, który, niestety, często jest łamany.
Zdaniem NATO, Rosja powinna wpłynąć na separatystów, aby ci przytrzymywali się rozejmu. Pomimo tego Stoltenberg nawołuje Rosję do wycofania swych wojsk z terytorium Ukrainy
W ten sposób „zostanie zmniejszone napięcie i założony fundament pod stabilne decyzje polityczne”.
Stoltenberg podkreślił, że wszystkie kraje powinny uszanować wyniki niedzielnych wyborów, ponieważ jest to istotnym krokiem w kierunku stabilnej demokracji w państwie.
Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin rozkazał z terytorium przygranicznego wycofać 18 tys. żołnierzy. Był to gest przed spotkaniem liderów Unii Europejskiej i Ukrainy.