Władze szkoły Dean Academy w Forest of Dean zdecydowały się zamknąć szkołę po tym jak w szkole wykryto obecność pająków. Znaleziono je w bloku informatycznym i pierwotnie zakładano, że jedynie ta część zostanie wyłączona z użytku.
Jednak ostatecznie zdecydowano o tym, że w najbliższą środę placówka zostanie zamknięta i poddana odkażeniu. Wice dyrektor Craig Burns rozesłał w tej sprawie specjalne listy do rodziców, w których informuje o powodach tej decyzji i działaniach, które podjęła szkoła w celu oczyszczenia placówki z groźnych pająków. Uczniowie wrócą na lekcje najprawdopodobniej w czwartek.
Najpierw fałszywe wdowy znaleźliśmy jedynie w bloku informatycznym, ale potem kolejne okazy odnajdywały się w innych częściach naszej szkoły. Całe szczęście nikt nie został ukąszony. W środę Dean Academy zostanie zamknięta, przeprowadzimy oczyszczanie, by mieć pewność, że niczyje zdrowie i życie nie jest zagrożone – mówi Burns.
Fałszywa wdowa to pająk wielkości monety 50-pensowej i jest jednym z dwunastu jadowitych gatunków żyjących w Wielkiej Brytanii.
Naukowcy alarmują, że jest ona teraz coraz częściej spotykana, a wszystko przez to, że klimat się ocieplił. Szczególnie duże jej skupiska zaobserwowano w hrabstwach Dorset, Devon i Kornwalia. Widywane były także w Gloucester i Wiltshire.
Jedna z mieszkanek Egremont z Kumbrii została ukąszona, gdy leżała w swoim łóżku. Spowodowało to u niej silną reakcję alergiczną i musiała zostać odwieziona do szpitala.
Fałszywa wdowa ma dość dużo jadu, by uśmiercić człowieka, ale są to raczej rzadkie przypadki. Najczęściej kończy się na silnym bólu i opuchliźnie. Inne objawu to boleści w klatce piersiowej oraz mrowienie palców, którego natężenie zależy od tego, ile jadu pająk zdołał wstrzyknąć.