Polacy za granicę wyjeżdżają z różnych powodów, ale w przeważającym stopniu przyświeca im główny cel – znalezienie dobrze płatnej pracy, na którą nie mają szans w ojczyźnie. Eksperci wskazują, że jest to jednak błędne koło, bowiem emigracja z kraju przynosi dla Polski ogromne starty, które z kolei sprawiają, że poziom życia nie zmienia się.

Co więcej, w ostatnim czasie zaobserwowano zdecydowany wzrost liczby wyjazdów zagranicznych wśród osób młodych, które nawet nie próbują szukać pracy w Polsce. – Wyjeżdżają młode roczniki, które w dużej mierze osiedlają się już za granicą, nie chcą wracać i ściągają do siebie rodziny. To powoduje, że będzie nas jeszcze więcej ubywać, że będziemy się starzeć szybciej, niż miałoby to miejsce w sytuacji, kiedy ci Polacy zostawaliby w kraju – mówi w rozmowie z Forbes.pl Katarzyna Zajdel-Kurowska, członek zarządu NBP.

Okazuje się jednak, że wyjazd poza granice kraju potencjalnych, zdolnych pracowników, nie przysparza pracodawców o ból głowy. W Polsce jest bowiem nadal więcej chętnych do pracy niż samym wolnych miejsc. Tylko przedstawiciele nielicznych branż narzekają na niedobór siły roboczej. Ponadto miejsce Polaków coraz częściej zajmują... imigranci ze Wschodu, którzy obierają Polskę jako cel swojego osiedlenia.

Eksperci wskazują na jeszcze jeden aspekt związany z polskimi imigrantami. Kraje Zachodu, głównie Wielka Brytania, Irlandia i Niemcy, nadal przyjmują ich z otwartymi rękami, bowiem dużo na tym zyskują.

– Ludzie, którzy pracują za granicą, z całą pewnością nie będą mieli wkładu do tutejszego systemu zabezpieczeń socjalnych. Czyli wyjeżdżając, wzbogacają w gruncie rzeczy w krótkim i długim okresie ten kraj, który ich gości – uważa cytowany przez Forbes.pl Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (1)