Według policji, mężczyzna próbował popełnić samobójstwo.
Według świadków, mężczyzna wspiął się na ponad 7-metrowe ogrodzenie, zabezpieczające zbocze nad wodospadem Horseshoe Falls - najwyższego z wodospadów, wchodzących w skład wodospadu Niagara po jego kanadyjskiej stronie, i skoczył w dół.
Niedoszłego samobójcę dopiero po dwóch godzinach uratowały służby ratunkowe, gdy jego bezwładne ciało pojawiło się przy skalistym brzegu rzeki. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Lekarze twierdzą, że desperat jest w ciężkim, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do tej pory skok do Niagary (bez specjalnego sprzętu) udało się przeżyć tylko trzem osobom.