To, że to był zamach ogłosiły już bułgarskie służby. Autobus na lotnisku w Burgas eksplodował dokładnie wtedy, gdy zapełnił się turystami właśnie z Izraela. Zginęło 8 osób (wg MSW Bułgarii, 7 wg MSZ Izraela), wśród nich dwie kobiety w ciąży i dziecko, a prawie 30 osób jest rannych, niektóre z nich walczą o życie. Bułgarskie media napisały, że za zamachem stał Mehdi Ghezali, obywatel Szwecji o fińsko-algierskich korzeniach. Mężczyzna miał być w przeszłości przetrzymywany przez Amerykanów w Guantanamo. Szwedzkie służby specjalne powiedziały, że to jest wykluczone.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że Iran już wcześniej próbował takich ataków w Indiach, Gruzji, Tajlandii, Kenii i na Cyprze. Izraelski minister obrony Ehud Barak oskarżył we wszystkich tych przypadkach organizację terrorystyczne z Iranu i bojowników z “Hezbollah-u”.

Obecnie lotnisko w Burgas jest zamknięte, a wszystkie loty są przekierowane na inne lotniska.

Wracając do wspomnianych prób zamachów warto zatrzymać się na tej ostatniej, a mianowicie na Cyprze. Kilka dni temu władze Cypru zatrzymały mężczyznę libańskiego pochodzenia podejrzanego o planowanie ataków terrorystycznych przeciwko Izraelczykom na terytorium Republiki Cypryjskiej.

Według Daily Star aresztowany jest obywatelem Libanu, który przyjechał na Cypr używając szwedzkiego paszportu. Znaleziono przy nim także paszport wystawiony na inne nazwisko a wydanego przez Arabię Saudyjską.

Operacja zatrzymania została przeprowadzona przez cypryjskie siły bezpieczeństwa na podstawie informacji wywiadu otrzymanych z zagranicy. Wiadomo, że podczas aresztowania zabezpieczono m.in. dokumenty, które zawierały informacje na temat lotów izraelskich linii lotniczych nie tylko na Cypr.

Według dziennikarzy śledczych internetowej edycji Sigmalive, terrorysta zamierzał spowodować wybuch w samolocie lub autobusie dowożącym turystów na lotnisko, a głównym celem mieli być turyści izraelscy.