Pod koniec zostaje w samej bieliźnie. W momencie, kiedy zdejmuje stanik, pojawia się napis: „Rząd nas rozbiera!”. Następnie Linn zostaje zasłonięta przez założycieli partii – braci Goldstein, którzy obiecują wyborcom, że rząd już więcej ich nie rozbierze.

Ruch przeciw rasizmowi złożył petycję do Centralnej Komisji Wyborczej, w której stwierdza, że taka reklama podważa status kobiety i zmienia spoty wyborcze w nonsens.