Głowa państwa, które pretendowało do organizacji igrzysk w 2012, zaznaczyła, że Francja nigdy nie dopuściłaby do podobnej sytuacji, jeśli byłaby organizatorką wydarzenia.

Według słów Hollande’a, który przyjechał do Londynu, by wesprzeć swoją reprezentację, organizatorzy olimpiady byli skoncentrowani bardziej na stronie finansowej, niż sportowej, igrzysk.