Francuski minister spraw wewnętrznych Manuel Valls oświadczył, że samobójstwo w tak znaczącym miejscu religijnym i turystycznym "nie ma precedensu".
Dominique Venner na ołtarzu zostawił list pożegnalny. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pisarz w ten sposób chciał zaprotestować przeciwko nowej ustawie, która zezwala na małżeństwo osobom tej samej płci oraz zezwala na adopcję dzieci.