Z badań wynika, że w Czechach ateiści stanowią 39,9 proc. od ogółu mieszkańców. Tuż za nimi są Francuzi (23,3 proc.), Holendrzy (19,7 proc.) i Szwedzi (19,3 proc.). Najwięcej osób, którzy deklarują się jako ateiści, jest we wschodnich landach Niemiec (52,1 proc.), natomiast w zachodnich landach ateistów jest tylko 10,3 proc.

Spadek religijności wschodnich Niemców zaznaczył się szczególnie mocno od upadku komunizmu w 1989 r. - odwrotnie niż w pozostałych krajach bloku wschodniego, jak np. w Rosji. Jedną z przyczyn może być to, że liczba osób wierzących zmniejszyła się szczególnie w tych krajach z badanej trzydziestki, które uznawane są za kraje rozwinięte. Niemiecki dziennik „Die Welt” podaje też inna przyczynę - jego zdaniem, niezależnie od działań nazistów i komunistów, na obszarach dawnych wschodnich Niemiec od średniowiecza żyło wiele grup etnicznych, w tym grupy słowiańskie (jak np. Łużyczanie), które nie były nigdy religijne. Do tego, podkreśla dziennik, ruchy sekularystyczne w latach 20. ubiegłego stulecia najsilniejsze były w dwóch landach wschodnich - Turyngii i Saksonii.

Pod względem religijności najlepiej wypadła Polska, gdyż tu tylko 3,3 proc. badanych przyznało się do ateizmu. Natomiast w Boga w Polsce wierzy 62 proc. mieszkańców. Nie jest to jednak najlepszy wskaźnik na świecie. W tej kwestii Polskę wyprzedziły Filipiny, Chile i Izrael. W Filipinach aż 80 proc. ankietowanych odpowiedziało, że wierzy w istnienie Boga.

Danych z Litwy w raporcie nie podano. W spisie powszechnym z roku 2001 8,3 proc. mieszkańców Litwy zadeklarowało, że jest ateistami, zaś 83,6 proc. stwierdziło, że wierzy w Boga.