Duma państwowa potępiła sposób organizacji referendum z 18 lutego. „Pozbawienie znaczącej części ludności Łotwy prawa głosu (…) znacząco wpłynęło na wyniki głosowania” – głosi deklaracja z 23 marca. Po przegranej inicjatorów władze w Moskwie stwierdziły, że referendum od początku było niemiarodajne ze względu na brak możliwości oddania głosu przez nie-obywateli. Za wprowadzeniem języka rosyjskiego opowiedziało się w lutym 273 tys. obywateli Łotwy, czyli dokładnie tyle, ile wynosi elektorat rosyjskojęzycznych ugrupowań.

W piątkowej uchwale Duma Państwowa odniosła się do „polityzacji historii”, w tym uznania za persona non grata na terytorium Łotwy dwóch historyków rosyjskich badających historię II wojny światowej: Aleksandra Diukowa i Władimira Simindeja. Działacze prokremlowskiej fundacji „Historyczna Pamięć” nie zostali wpuszczenie na Łotwę, gdzie mieli otworzyć wystawę poświęconą losom białoruskich dzieci prześladowanych przez nazistów. Najwięcej miejsca poświęcono w rezolucji marszowi Legionu Łotewskiego SS.

Parlament wyraził zaniepokojenie, że „udział w paradach SS wzięli obecni i byli politycy, w tym posłowie na Sejm Republiki Łotewskiej (…), a wraz z esesmanami maszerowali przedstawiciele młodych nacjonalistycznych ugrupowań”. Duma Państwowa nawiązała tu do udziału w marszu działaczy partii „Wszystko dla Łotwy!” – TB/LNNK, która od października 2011 r. jest ugrupowaniem współrządzącym. W uchwale wyrażono sprzeciw wobec „rewizji postanowień trybunału w Norymberdze”.

Rosyjscy posłowie wyrazili zdumienie i zaniepokojenie postawą Parlamentu Europejskiego oraz Zgromadzeń Parlamentarnych Rady Europy i OBWE, które milczą w obliczu wypadków na Łotwie. Rosja przestrzega Europę przed „pogodzeniem się z próbami rehabilitacji faszyzmu i pisania na nowo historii II wojny światowej przez władze łotewskie”. Podczas debaty część posłów domagała się – wzorem polityki USA i Unii Europejskiej wobec Białorusi – wprowadzenia sankcji ekonomicznych wymierzonych w Łotwę.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (10)