Nigel Farage wyjaśnił, że nieprzypadkowo UKIP wybrał na miejsce swojej konferencji robotnicze Doncaster w zubożałej, północnej Anglii, gdzie mandat poselski dzierży lider labourzystów, Ed Miliband: "Chcemy zasygnalizować światu, że nasze czołgi parkują na trawniku Partii Pracy..."

Nigel Farage zapowiedział walkę o głosy ludzi pracy. "To nie może być w porządku, że dla wielu ludzi płaca minimalna stałą się de facto płacą maksymalną z powodu ogromnej nadwyżki rąk do pracy napływającej do naszego kraju" - mówił Farage podkręcając tradycyjne argumenty UKIP: "Kochamy Europę, ale nienawidzimy Unii Europejskiej. A w kwestii imigracji uważamy, że brytyjski rząd powinien kontrolować i liczbę, i jakość przybyszów do tego kraju."

Obserwatorzy uważają, że przed przyszłorocznymi wyborami powszechnymi Farage i UKIP mają realny plan gospodarczy. Poszerzają swoją populistyczną ofertę, zapowiadając również reformę podatkową w interesie drobnych przedsiębiorców, pracowników i samozatrudnionych.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion