82-letnia Hertha Wallecker zbliżyła się ukradkiem do złodzieja, zerwała z jego twarzy maskę i wyrwała mu z rąk łup, oświadczając, że jeśli chce on mieć pieniądze, musi znaleźć sobie pracę. Rabuś uciekł z pustymi rękami i tego samego dnia został zatrzymany przez policję.

Jak powiedziała emerytka, bardzo rozzłościł ją fakt, że człowiek ten próbował ukraść to, na co inni długo pracowali.