Mieszkaniec Krakowa Brunon K. planował zamach na prezydenta, rząd oraz Sejm, stworzył w tym celu grupę zbrojną, werbował współpracowników i rozdzielał im zadania. Tłem planowanego zamachu miały być motywy o charakterze nacjonalistycznym, ksenofobicznym i antysemickim
Celem ataku miał być budynek Sejmu. Podejrzany w zeznaniach miał ujawnić, że najlepszym momentem byłby moment, w którym rozpatrywany byłby projekt budżetu, wtedy w budynku mieli znajdować się prezydent, premier, ministrowie oraz parlamentarzyści.
Domniemany zamachowiec przyznał się do przeprowadzania próbnych detonacji.
„Mężczyzna wykonywał bomby i potrafił je odpalać zdalnie. Ustaliliśmy, że wykonywał on rozpoznanie Sejmu. Nie spodziewaliśmy się, że uda nam się zgromadzić taki materiał procesowy - powiedział Jan Bilkiewicz z ABW.
Na swojej stronie internetowej ABW podaje listę znalezionych przedmiotów:
- materiały wybuchowe m.in. heksogen, pentryt, trotyl, proch, dinitrotoulen nadchloran amonu – materiały mające być wykorzystane w planowanym ataku.
- urządzenia i przedmioty, mogące być wykorzystane do konstrukcji ładunków wybuchowych (zapalniki własnej produkcji, w tym z telefonem komórkowym, zapalarki radiowe, piloty do zdalnego inicjowania wybuchu, lonty, przewody z główkami zapalczymi, detonatory, elektryczne zapalniki samodziałowe, heksogenowe detonatory pośrednie).
- kilkanaście sztuk nielegalnie posiadanej broni palnej, ponad 1100 sztuk amunicji.
- kamizelki kuloodporne wraz z dodatkowymi wkładami ceramicznymi, hełmy kevlarowe, snajperskie stroje maskujące (GHILLIE SUIT).
- polskie (sfałszowane) i zagraniczne tablice rejestracyjne, instrukcje saperskie, minerskie, publikacje o tematyce pirotechnicznej.
Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do winy i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Natomiast w czasie posiedzenia Sądu, a także w trakcie kolejnych czynności procesowych stwierdził, iż częściowo przyznaje się do zarzucanych mu czynów i rozpoczął składanie wyjaśnień.
Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego w Krakowie Śródmieściu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd uwzględnił złożony wniosek i zastosował 3 miesięczny tymczasowy areszt. Sąd, jako przesłankę do zastosowania tego środka, wskazał obawę matactwa oraz groźbę popełnienia przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu w wielkim rozmiarze, podała na stronie internetowej Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.