Podczas rozmowy Minister przypomniał, że decyzja o przyjęciu 7 tys. uchodźców została podjęta przez poprzedni rząd. Podkreślił, że w tej chwili jest to obowiązujące unijne prawo, które Polska musi realizować.
- Gdyby Pani Minister Teresa Piotrowska zagłosowała przeciw tej decyzji, to wtedy mielibyśmy otwartą drogę do skargi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Ta decyzja zamknęła nam drogę do zaskarżenia – dodał szef MSWiA.
Minister podkreślił, że priorytetem przy przyjmowaniu uchodźców będzie zapewnienie bezpieczeństwa.
- Nie zrobimy niczego, co zagrozi bezpieczeństwu naszego kraju. Nie pozwolimy na to, żeby to, co działo się w noc sylwestrową w Kolonii, Düsseldorfie czy Hamburgu powtórzyło się w Polsce – powiedział podczas rozmowy minister Mariusz Błaszczak.
Szef MSWiA dodał, że służby będą bardzo dokładnie kontrolowały, kto będzie przyjeżdżał do Polski. Podkreślił, że będziemy przyjmować uchodźców, a nie emigrantów ekonomicznych.
Minister mówił także o noweli ustawy o Policji. Przypominał, że w lipcu 2014 r. Trybunał Konstytucyjny uchylił przepisy dotyczące stosowania technik operacyjnych przez służby. Trybunał dał parlamentowi 18 miesięcy na wprowadzenie znowelizowanego prawa, lecz poprzedni rząd nie zdążył go uchwalić. Nowe przepisy muszą być wprowadzone przed 6 lutego 2016 r. Jak podkreślił, proponowana ustawa ogranicza możliwości stosowania technik operacyjnych przez służby - będą mogły być stosowane maksymalnie przez 18 miesięcy. Obecnie może to trwać dłużej. Minister przypomniał, że nowe prawo nie przewiduje inwigilacji Internetu.
Szef MSWiA pytany o doniesienia, że w KGP działała nieformalna grupa, która zajmowała się podsłuchiwaniem osób zamieszanych w tzw. aferę taśmową oraz dziennikarzy, odpowiedział że zobowiązał już Komendanta Głównego do przeprowadzenia audytu w tej sprawie. Podkreślił, że jeżeli te zarzuty się potwierdzą będzie to świadczyło o złamaniu prawa i nadużyciu władzy.
