"Dla polskich służb nie jest to żadne zaskoczenie. Przynajmniej od kilkunastu lat" - powiedział gen. Zbigniew Nowek, były szef wywiadu. Sam podkreślił, że jeszcze jako szef Urzędu Ochrony Państwa ostrzegał przed taką możliwością najważniejszych polityków. Jak dodał, problem w tym, że oni nie chcą rozumieć alertów płynących od ich własnych służb.
To nie pierwszy przypadek, kiedy media informują o takiej działalności Moskwy. Podobny problem mają także Niemcy. "Die Welt" pisał, że tamtejsze służby mają dowody na to, że rosyjska placówka posiada na dachu specjalne urządzenia podsłuchowe.