Początkowo atmosfera była przyjazna, wręcz sielankowa. Rosyjscy kibice co jakiś czas skandowali ,,Rosja, Rosja”, ,,Przyjechaliśmy tutaj, żeby wygrać”. Niepokój budziły jedynie kordony policji oraz helikopter krążący nad Warszawą.

Tuż przed rozpoczęciem przemarszu w okolicach ronda De Gaulle'a zebrało się kilkadziesiąt polskich kibiców, niektórzy z nich mieli koszulki ,,patrioci” oraz co jakiś czas skandowali: „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę". Przez to start przemarszu wydłużył się w czasie.

Rosyjscy kibice rozpoczęli swój przemarsz z akompaniamentem harmoniki i piosenką. Za chwilę, niestety, wybuchło jednak kilka rac i przemarsz został zatrzymany. Polscy kibole co jakiś czas prowokowali policję, rzucając między innymi butelkami od piwa. Miejscami dochodziło do przepychanek między polskimi i rosyjskimi fanami piłki nożnej.

Co rusz przemarsz musiał być zatrzymywany, ponieważ zewsząd pojawiali się zamaskowani polscy kibole. Sprowokowani Rosjanie ruszyli do bójki, szczęśliwie jednak zostali zatrzymani przez policję. W końcu policja musiała użyć armatek wodnych, po tym jak została zaatakowana przez polskich zamaskowanych kibiców znakami drogowymi.

Mostem Poniatowskiego wciąż ciągną tłumy kibiców. Są to przeważnie polscy kibice. Skandują ,,Polska – biało czerwoni”, słychać wuwuzele.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (110)