„Podczas, gdy na organizację turnieju piłkarskiego wydaje się miliardy złotych, w całej Polsce obcina się wydatki na realizację podstawowych potrzeb społecznych. Zamykane są przedszkola, szkoły i domy kultury, wzrastają opłaty za żłobki, komunikację publiczną i mieszkania“ — napisał w swym oświadczeniu Komitet Organizacyjny.
„Dziś wiemy, że to mieszkańcy miast zapłacą za „igrzyska”. Miasta, które inwestowały w turniej stanęły, bowiem na skraju bankructwa. Zadłużenie w związku z kosztami organizacji Euro 2012 sięga miliardów złotych” — dodają organizatorzy.
Komitet Organizacyjny jest niezadowolony, że za 750 mln zł, które wydano na budowę stadionu na Euro 2012, władze Poznania mogłyby przez następne dziesięć lat opłacać ponad 6 tys. miejsc w żłobkach. „To dzieje się nie tylko w Poznaniu, dlatego chcemy, by to był ogólnopolski wyraz protestu” — powiedział „Gazecie Wyborczej” Jarosław Urbański, socjolog i działacz społeczny z Poznania.
Do komitetu Organizacyjnego weszły takie organizacje jak Stowarzyszenie Kobiet Konsola, związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza, Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów oraz Federacja Anarchistyczna. Akcję popiera Stowarzyszenie Ruch Demokratyczny – Akcja Obywatelska.