Zarzutów popełnienia przestępstwa postawiono wobec dwóch rosyjskich kontrolerów, członków grupy kierowania lotami. Pierwszemu z nich zarzuca się sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym (...), wobec drugiego wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutu nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym - powiedział szef warszawskiej WPO płk Ireneusz Szeląg.

"Ani stan zdrowia załogi, ani stan techniczny samolotu nie miały wpływu na katastrofę Tu - 154" - ujawnił rzecznik NPW Janusz Wójcik.

W sierpniu 2011 roku WPO postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych dwóm oficerom, którzy w 2010 r. zajmowali dowódcze stanowiska w ówczesnym 36. specpułku. Chodzi o organizację lotu Tu-154 w zakresie wyznaczenia i przygotowania załogi samolotu. Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Za zarzucany czyn grozi im do trzech lat więzienia.

Jako bezpośrednią przyczynę katastrofy biegli wskazali m.in. niewłaściwe działanie załogi polegające na zniżaniu samolotu poniżej warunków minimalnych do lądowania i niewydanie komendy odejścia.

"Inną z przyczyn wskazanych przez biegłych - jak poinformowała WPO - były także nieprawidłowości w związku z wyznaczeniem do lotu "osób bez ważnych uprawnień lub wręcz bez uprawnień, do wykonywania lotów na tym typie samolotu". Jak wynika z opinii, spośród załogi jedynie technik pokładowy posiadał ważne uprawnienia do wykonywania tego lotu w tym dniu" - zaznaczył płk Szeląg.

"Biegli wykluczyli, aby uszkodzenia maszyny powstały z innych przyczyn niż zderzenia z przeszkodami terenowymi" - podał wiceszef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ryszard Filipowicz.

Według biegłych, uderzając w ziemię, samolot był kompletny, pomijając uszkodzenia spowodowane uderzeniem w brzozę.

Zdaniem Filipowicza biegli nie stwierdzili śladów oddziaływania ognia na zasadniczych elementach konstrukcyjnych samolotu; nie było też wybrzuszeń powłoki samolotu charakterystycznych dla wybuchu.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (27)