„Rok 2012 rzeczywiście skończyliśmy 13 różnymi rekordami. Jednym z rekordów, który jest mocno wymierny, to jest ponad 300 mln zł zysku netto, który Totalizator wygenerował w 2012 roku” – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wojciech Szpil, prezes zarządu Totalizatora Sportowego. „Innym rekordem jest ilość wypłaconych nagród w 2012 roku. Jest to ponad 1,7 mld zł. Ale i dochody do budżetu państwa w postaci dopłat i podatku, które są powyżej 1,5 mld zł”.

Największa kumulacja Lotto w ubiegłym roku to 51 mln zł. Była drugą pod względem wartości w historii Totalizatora (największa miała miejsce we wrześniu 2011 r. – ponad 56 mln zł). W ubiegłym roku padła za to rekordowa wygrana – 33,7 mln zł (w lutym w Gdyni).

Pieniądze z Lotto to ponad połowa wszystkich przychodów spółki. Rekordy sprzedaży notowały też loterie pieniężne. Jej wartość wzrosła o 27 proc.

„Jeżeli mówimy o roku 2012, to są właściwe produkty i właściwa komunikacja tych produktów do właściwej grupy docelowej. To wszystko sprawia, że te działania przekładają się na konkretne wyniki finansowe” – mówi Szpil.

Dzięki wysokim zyskom Totalizator do funduszy celowych trafiło prawie 785 mln zł. Spółka ma obowiązek przekazywać pieniądze na trzy fundusze: Rozwoju Kultury Fizycznej (77 proc. wpływów.), Promocji Kultury (20 proc.) oraz Rozwiązywania Problemów Hazardowych (3 proc.).

Firma konsekwentnie realizuje przyjętą w ubiegłym roku strategię na lata 2012-2016 – liczba Polaków grających w oferowane gry zwiększa się.

„Od 2002 do 2010 r. Duży Lotek notował permanentny spadek obrotów i ilości grających. Od 2010 roku udało nam się pozyskać nową grupę docelową w wieku 25-35 lat, niezależnie od tej 45+, która czasami malała” – tłumaczy prezes Totalizatora.

Nowością tego roku będą automaty ze zdrapkami. Lotto zainstaluje 300 takich maszyn w swoich punktach. Same punkty zyskają nową wizualizację. Totalizator będzie też rozwijał sprawdzone pomysły. Chce wprowadzić nową grę podobną do „Ekstra Pensji”, czyli grę typu „win for life”, dzięki której będzie można wygrać stałą miesięczną wygraną, wypłacaną przez kilkadziesiąt lat. Pojawią się też nowe zdrapki.

„Rok 2012 pokazał, że „Ekstra Pensja” w zdrapkach to rzeczywiście sukces. Idąc tym śladem, bazując tylko na platformie „win for life”, myślę, że jesteśmy w stanie wygenerować dużo więcej ciekawych pomysłów w 2013, 2014 i 2015 roku” – zapowiada Wojciech Szpil.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion