22-letni łodzianin na tegorocznym turnieju dał się poznać z bardzo dobrej strony. Teoretycznie faworytem dzisiejszego spotkania jest Szkot Andy Murray. Ma większe doświadczenie, wygraną w wielkim szlemie na koncie i, co nie jest bez znaczenia, reprezentuje gospodarzy turnieju, więc publiczność zgromadzona na korcie centralnym będzie w przeważającej części brytyjska.

Jednak Murray nie może być pewny zwycięstwa. Pewni także nie są dziennikarze, którzy zauważają, że młody Polak jest nieobliczalny i może sprawić niespodziankę, której tutejsi mieszkańcy bardzo by nie chcieli, gdyż na zwycięstwo swojego rodaka w londyńskim turnieju, Wielka Brytania czeka od 1935 roku. Z tego powodu Szkot czuje na sobie ogromną presję i przez ostatnie tygodnie żyje pod lupą. Jego treningi oblegana są przez dziennikarzy, gazety rozpisują się o jego diecie. W takich warunkach może być mu trudno o wygraną.

Nie na aż taką skalę, ale także Polak jest obiektem zainteresowania mediów, nie tylko ze względu na swoją dobrą grę, ale również emocje, które pokazuje podczas spotkań i po wygranych meczach. W czwartek gościł w studio BBC.

Janowicz i Murray spotkali się już wcześniej na korcie. W 2009 roku Szkot wygrał z Polakiem mecz w Liverpoolu w ramach rozgrywek Pucharu Davisa. Jednak w listopadzie ubiegłego roku, to Janowicz był górą w finale ATP Masters w Paryżu.

Jak będzie tym razem okaże się już dziś po południu (mecz rozpocznie się ok. 15.30 tutejszego czasu). Polak jest liderem klasyfikacji asów serwisowych. W całym turnieju miał ich już 94 (Murray – 60). Zaserwował także z najszybszą prędkością – 140mph. Jednak popełnił już 26 podwójnych błędów – drugi wynik w turnieju. Murray natomiast jest zawodnikiem najczęściej przełamującym. Udało mu się to 24 razy (Polakowi 17).

Brytyjczyków niepokoi szczególnie ten zabójczy serwis łodzianina i w tym upatrują największego zagrożenia.

Eksperci, tacy jak Boris Becker czy John McEnroe, stawiają na Murraya. Jednak nic nie jest przesądzone i wieczorem, to my możemy się cieszyć z awansu naszego rodaka do niedzielnego finału. Za występy w dotychczasowych meczach, Janowicz zarobił już ponad 2 mln zł.

W drugim półfinale zmierzą się ze sobą lider rankingu tenisistów Serb Novak Djoković i Argentyńczyk Juan Martin del Potro.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (2)