„Muszę powiedzieć jasno: w Polsce po roku 1989 z powodów określanych jako idealistyczne, nadaliśmy, bo sam brałem w tym udział (...), bardzo daleko idące uprawnienia mniejszościom narodowym, zupełnie nie dbając o to, by podobne uprawnienia mieli Polacy w tych krajach, w których zamieszkują. W szczególności chodzi tu o kraje sąsiedzkie. Bardzo wielu ludzi wierzyło, że te sprawy zostaną później załatwione. Niestety, historia jest nieprzewidywalna, a idealizm jest rzeczą piękną, ale nie zawsze daje dobre skutki. Chcę państwu zadeklarować jasno, że jeżeli Prawo i Sprawiedliwość dojdzie do władzy, to będzie stosowana zasada: tyle praw Niemców w Polsce, ile Polaków w Niemczech“ – powiedział Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Opolu.
Wcześniej działacze Prawa i Sprawiedliwości, w tym również Jarosław Kaczyński oskarżali Ruch Autonomii Sląska (RAŚ) o nielojalność względem państwa polskiego. Prawo i Sprawiedliwość w swym „Raporcie o stanie RP” napisało, że „twierdzenie, że istnieje naród śląski, my rzeczywiście traktujemy za zakamuflowaną opcję niemiecką”.
Świderek: Wypowiedź Kaczyńskiego uderzy w Polaków
Z takim poglądem nie zgadzają się działacze Ruchu Autonomii Śląska. Ich zdaniem Kaczyński atakując mniejszość niemiecką po prostu chce pozyskać radykalny elektorat. „ W wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego nie chodzi ani o Polaków w Niemczech, ani Niemców na Górnym Śląsku. Jarosław Kaczyński uderza w Niemców, bo starając się pozyskać radykalny elektorat musi odwołać się do uprzedzeń i mitów, a które z nich nie są bardziej nośne jak te odwołujące się do zagrożenia niemieckiego i rzekomych prześladowań Polaków przez Niemców? Zresztą Jarosław Kaczyński już nie raz udowodnił, że merytorycznie na tematy związane z prawami mniejszości narodowych, Śląska i Ślązaków ma niewiele do powiedzenia, po prostu nie posiada elementarnej wiedzy na ten temat” – powiedział Bartłomiej Świderek, członek Rady Naczelnej RAŚ.
Zdaniem Świderka wypowiedź prezesa PiS uderzy w samych Polaków. „Obawiam się, że wypowiedź Kaczyńskiego uderzy przede wszystkim w Polaków zamieszkujących w tych krajach, które odwołują się do antypolskich resentymentów, gdzie Polacy w narodowych wyobrażeniach spełniają rolę taką jaką Niemcom przypisuje się często w Polsce. Nie tak dawno mieliśmy przykłady w jaki sposób władze białoruskie rozgrywały sprawy tamtejszej mniejszości polskiej. Świadomie czy nieświadomie, wypowiedź Kaczyńskiego legitymizuje wszystkie te niegodne praktyki względem mniejszości, które uzależniają jej status od relacji z innym państwem” – dodał Świderek.
