Jak informuje „Rzeczpospolita” Europejski Trybunał Praw Człowieka zauważył, że masowy mord dokonany na polskich więźniach można traktować jako zbrodnię wojenną. Biorąc pod uwagę, że zbrodnie wojenne nie ulegają przedawnieniu, Trybunał stwierdził, że „w okresie po ratyfikacji Konwencji nie pojawiły się żadne nowe dowody lub okoliczności związane ze zbrodnią katyńską, a zatem po tej dacie nie powstał na nowo obowiązek dla władz rosyjskich do prowadzenia śledztwa".

Trybunał uznał też, podaje „Gazeta Wyborcza”, że Rosja dopuściła się poniżającego traktowania dziesięciorga krewnych ofiar zbrodni katyńskiej (pozostała piątka, według sędziów, nie jest poszkodowana). Chodzi o utajnienie dokumentów ze śledztwa, niewskazanie miejsca pochówku zamordowanych oficerów i negowanie zbrodni katyńskiej jako ustalonego faktu historycznego. Rosja ma obowiązek wypłacić skarżącym łącznie 5 tys. euro tytułem kosztów i wydatków, a także skarżącemu Jerzemu Karolowi Malewiczowi 1,5 tys. euro z tego samego tytułu.

Dzisiejszy wyrok w sprawie Katynia został wydany przez Izbę, czyli orzekającą w składzie siedmiu sędziów „niższą instancję" Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Od jej decyzji można odwołać się do Wielkiej Izby orzekającej w składzie 17 sędziów. Skarżący zapowiadają, że z tej możliwości skorzystają.

Natomiast Rosja jest raczej usatysfakcjonowana wyrokiem. Ministerstwo Sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej oświadczyło, że na razie nie widzi podstaw do zaskarżenia wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Katynia.

Skarżącym chodzi o to, że władze Rosji nie dokonały należytej kwalifikacji prawnej tej zbrodni, nie ustaliły jej sprawców i nie wyciągnęły wobec nich konsekwencji. Rosyjskie śledztwo w sprawie Katynia było prowadzone w latach 1990-2004. Główna Prokuratura Wojskowa umorzyła je z powodu śmierci winnych, utajniając większość akt śledztwa, a także postanowienie o jego umorzeniu wraz z uzasadnieniem. Tych dokumentów Rosja nie przedstawiła i Trybunałowi. W ocenie rosyjskiej prokuratury zbrodnia katyńska nie była zbrodnią prawa międzynarodowego i uległa przedawnieniu.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion