Na miejscu zginęło siedem osób, ósma zmarła w szpitalu. Ranni trafili do szpitali w Żywcu i Bielsku-Białej. Ustalono, że mercedes przewożący z pracy górników z kopalni Mysłowice-Wesoła zderzył się z jadącą z naprzeciwka sciężarówką przewożącą drewno. Policja bada przyczyny wypadku.
"Ustalamy przyczyny, jak to się stało, że naczepa znalazła się na pasie w przeciwnym kierunku" - powiedział Gazecie.pl Paweł Roczyna, rzecznik żywieckiej policji.
Policja zatrzymała kierowcę ciężarówki. Z wstepnych ustaleń wiadomo, że był trzeźwy. W czwartek rano bma złożyć wyjaśnienia. Na miejscu wciąż pracuje policja i prokurator.