„Kiedy takie kundle ujadają na światowej scenie, to skutkiem tego jest ich okupacja. A później będą wrzeszczeli – dlaczego? Wszystkie kraje bałtyckie zostaną okupowane albo zniszczone” - obiecał Żyrinowskij.
„Tam znajdują się rakiety w 5 minutach lotu do Moskwy. Rozmawiamy już 50 minut, czyli rakiety mogły dziesięć razy przylecieć i zbombardować Moskwę. I to robi Łotwa, Estonia i Litwa. Czy możemy im to wybaczyć? Nigdy! Zniszczymy ich za 5 minut do wypuszczenia natowskich rakiet. Ich idiotyczna władza tego nie rozumie i jeszcze włażą do Syrii. Czy jest głowa na karku u ich władzy?” - mówił polityk.
Żyrinowskij za przykład podał Szwecję, Finlandię, Norwegię i Danię, które nie wypowiadały się na temat Syrii, a Łotwę nazwał ujadającym pudelkiem i zaproponował zerwać wszystkie ekonomiczne stosunku z Litwą, Łotwą i Estonią.
„Gdybym był prezydentem, to wywołałbym do siebie ambasadorów Litwy, Łotwy i Estonii i zapytałbym: ambasadorze Litwy, to my wam oddaliśmy Kłajpedę. To my ją odbiliśmy u Niemców krwią rosyjskich żołnierzy. Won z Kłajpedy, to jest Prusy!. Wileńszczyzna – oddać dla Łukaszenki, to jest Białoruś. Wschodnią Estonię dołączyć obwodu leningradzkiego, Wschodnią Łotwę – do obwodu Smoleńskiego. Kowno, Szawle, Poniewież – oto malutkie księstewko litewskie. A dookoła – Rosja. Ryga – to rosyjskie miasto” - groził rosyjski polityk.
„I Ukraina. Zwróćcie Donbas, zwróćcie Charków, Odessę i Krym. We Lwowie zróbcie stolicę niezależnej Ukrainy i obsługujcie Polaków, jak to robiliście zawsze” - dodał Żyrinowskij.
