Starszy porucznik Romas Kalvaitis kandydował od konserwatystów w ubiegłym roku do Rady Samorządowej rejonu radwiliskiego. Zrezygnował z mandatu radnego, ponieważ wolał zostać starostą Bejsagoły (Baisogala). Starszy porucznik Stasys Okunevičius w ubiegłych wyborach samorządowych był obserwatorem partii w rejonie kiejdańskim.
Konserwatysta, historyk oraz poseł na Sejm Arvydas Anušauskas poinformował DELFI, że sytuacja z obu członkami nie jest jednakowa. Okunevičius przed kilkoma laty poinformował partię, że był rezerwistą, natomiast o Kalvaitisie poseł nie ma żadnej informacji. „Na ile nam wiadomo z tych kilkuset rezerwistów, dobra dziesiąta część w roku 1990 zrezygnowała z bycia rezerwistą. Część została skreślona później. Dokładnych nazwisk nie wiemy. Kiedy przed kilkoma laty pojawiła się nieoficjalna lista rezerwistów, to Okunevičius opowiedział o swojej przeszłości i wstrzymał swoje członkowstwo w partii. Zresztą on uczestniczył w wydarzeniach 13 stycznia, był ochotnikiem przy obronie Sejmu, dlatego oddział po pewnym czasie przywrócił jego członkowstwo. Z Kalvaitisem jest trochę inna historia, nic mi nie wiadomo, aby on powiadomił partię, że był rezerwistą” – powiedział Anušauskas.
Partia zapowiedziała, że przeanalizuje oba przypadki.