Navickienė powiadomiła o tym dziennikarzy, po spotkaniu z prezydent Litwy Dalią Grybauskaitė. „Są na to różne sposoby. Najlepiej, gdyby zostało przeprowadzone referendum, ale z tym trzeba zaczekać” – powiedziała przewodnicząca.
Danguolė Navickienė podkreśliła, że jeszcze kilka lat temu obywatele Litwy nie zgodziliby się na referendum, ale dzisiaj nastroje się zmieniły. „Obecnie naród litewski zaczyna rozumieć, jaka ilość osób wyemigrowała z kraju. Sądzę, że do pewnego stopnia to dotyczy każdej rodziny i każdej wioski” – zaznaczyła Navickienė.
Przewodnicząca dodała, że wspólnie z prezydent RL postanowiono zaczekać na wyjaśnienia Sądu konstytucyjnego odnośnie podwójnego obywatelstwa.