Ekipa twórców do przełożenia terminu startu podeszła bardzo poważnie.
„Nawet nie myślimy o tym, że nie zdążymy skonstruować satelity. Niektóre prace przyśpieszymy, od czegoś się odmówimy, oczywiście wzrosną koszta projektu, ale nie mamy innego wyjścia” - powiedział kierownik misji Vytenis Buzas.
Prace nad „Lituanica SAT-1“ prowadzi ekipa składająca się z 30 osób, do której wchodzą specjaliści z różnych dziedzin: naukowcy, inżynierowie, fizycy, komputerowcy. Koszta projektu wynoszą 1,3 mln litów.
Pierwszy litewski satelita na orbicie będzie się znajdował ponad 6 miesięcy. Satelita będzie leciał na wysokości 400 km z prędkością 8 kilometrów na sekundę. Satelita wykona pierwsze litewskie badania kosmiczne, wypróbuje nowe technologie i przetestuje alternatywne źródła energii w ekstremalnych warunkach.
