„Nie chwalimy się, ale nadajemy ton polityce rolnej. Być może jesteśmy bardziej śmiali na Wileńszczyźnie. Być może nas bardziej wspomaga Opatrzność” – powiedział podczas konferencji prasowej Waldemar Tomaszewski, europoseł i lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie. Zdaniem Tomaszewskiego politycy państw Europy Środkowo - Wschodniej nie wystarczająco zadbali o dopłaty rolnicze dla swoich krajów. Tomaszewski podkreślił, że polityka rolna jest jednym z priorytetów AWPL. Posiedzenie frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w 2011 r. w Wilnie było poświęcone dwóm kwestiom prawom mniejszości narodowych oraz polityce rolnej. Wtedy został omówiony projekt Deklaracji Wileńskiej poświęcony wspólnej polityce rolnej UE po roku 2013.

Trzy rodzaje bezpieczeństwa

Wiceprzewodniczący Komisji Rolnej Parlamentu Europejskiego Janusz Wojciechowski zgodził się z Tomaszewskim dodając, że naszym krajom brakuje determinacji w walce o dotacje rolnicze. Wojciechowski powiedział, że są trzy rodzaje bezpieczeństwa, za które trzeba płacić: fizyczne (wojsko, policja), energetyczne oraz żywnościowe. „Bezpieczeństwo żywnościowe tak naprawdę jest najważniejsze. Dlatego trzeba dopłacać do rolnictwa” – powiedział Wojciechowski. Dobrym przykładem zdaniem wiceprzewodniczącego jest Grecja, która pierw sama stworzyła problemy, a obecnie „potrafi wyrwać jak najwięcej”. Takiej „greckiej” stanowczości naszym krajom brakuje.

Brak solidarności

Unii Europejskiej od samego początku przyświecała idea solidarności. Tej właśnie solidarności w polityce rolnej brakuje. „Nie ma żadnego powodu, aby dopłaty dla rolników były mniejsze. Jest zasada solidarności, że bogatsi dzielą się z biednymi. Robi się to dla wspólnego dobra. W rolnictwie mamy sytuację odwrotną, bo bogatsi dostają więcej” – powiedział Wojciechowski.

Zgodnie z projektem Komisji Europejskiej Litwa pod względem dotacji rolniczych będzie na jednym z ostatnich miejsc. Tuż za nią znalazły się Rumunia, Łotwa i Estonia. Polska jest ma trochę wyższą pozycję. Taka polityka może doprowadzić do zagłady rolnictwa, sądzi Wojciechowski. „W Belgii czy Francji nie widzi się nieużytków. Bo czym są wyższe dopłaty, tym jest mniej nieużytków (…) Boję się o rolnictwo na Litwie, boję się o rolnictwo w Polsce” – zaznaczył Janusz Wojciechowski.

Konferencja potrwa dwa dni od 4 do 5 grudnia w Domu Polskim w Wilnie.Dzisiaj na konferencji odczytali referaty samorządowi i rządowi działacze odpowiedzialni za politykę rolną. Przewodniczący litewskiej Izby Rolniczej Andrejus Stančikas odczytał referat "Wspólna polityka rolna z punktu widzenia Izby Rolniczej", referat sekretarza Rady Samorządu Rejonu Wileńskiego Renaty Cytackiej dotyczył reprewatyzacji ziemi, referat mera rejonu solecznickiego nazywał się "Wspólna polityka rolna z punktu widzenia samorządów". Specjalnym gościem konferencji jest wiceprzewodniczący Komisji Rolnej Parlamentu Europejskiego Janusz Wojciechowski, który odczytał wykład pt. "Wspólna polityka rolna Unii Europejskiej - szanse i zagrożenia".

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (56)