„Według prognoz naszego sztabu i VRK przekraczamy 5 proc. próg. Mamy około 70 tysięcy głosów, a do przekroczenia progu trzeba 67 tysięcy. Więc kilka tysięcy mamy w rezerwie. Dziękuję wszystkim wyborcom, sztabu oraz wszystkim zaangażowanym w kampanię wyborczą. Dziękujemy Bogu za pogodę, za siły w przeprowadzeniu kampanii” - oświadczył Tomaszewski.
Tomaszewski sądzi, że AWPL ma szansę wygrać również w okręgach jednomandatowych. „Mamy szansę w 9 -10 okręgach jednomandatowych wejść do drugiej tury. W samym Wilnie mamy szansę w pięciu okręgach jednomandatowych: Lazdynai, Karolinki, Szeszkinie, Nowa Wilejka i inne” - zaznaczył lider AWPL. Pewna wygrana jest w trzech okręgach jednomandatowych. Obecnie, po przeliczeniu ponad połowy głosów, AWPL ma w wileńsko – solecznikim (Leonard Talmont – 66, 28 proc.), wileńsko – szyrwinckim (Rita Tamašunienė – 33, 26 proc.), wileńsko – trockim (Jarosław Narkiewicz – 42, 99 proc.).
Zdaniem Tomaszewskiego o przyszłej koalicji mówić zbyt wcześnie. „Proszę Pana wybrano tylko połowę Sejmu. Teraz jest liderem Partia Pracy, ale w jednomandatowych prawica ma spore szanse na wygranie” - podkreślił europoseł. Przed tym niejednokrotnie twierdził, że najlepszym partnerem jest Litewski Związek Chłopów i Zielonych. Obecnie Związek chłopów ma 6, 81 proc.
