„Oczywiście ludzie są niezadowolenie, że przez 20 lat nie udało się nam sprawy sfinalizować. Jednak trzeba przyznać, że w ciągu ostatnich kilku lat zrobiono tyle, że to może konkurować z tym co zrobiono wcześniej. Możemy mieć nadzieję, że dochodzimy do rozwiązania” – powiedziała Svetikaitė.

Doradczyni przypomniała, że w marcu 2011 r. weszły w życie poprawki do Kodeksu Karnego inicjowane przez Dalię Grybauskaitė. „Wcześniej te czyny kwalifikowały się jako zabójstwo lub przestępstwa przeciw osobom fizycznym, ale nie przeciwko nardowi” – podkreśliła doradczyni. Obecnie sprawców i podejrzanych z zajść z 13 stycznia 1991 r. można sądzić zaocznie.

Przed kilkoma tygodniami Prokuratura Generalna zakończyła śledztwo w sprawie dowódców wileńskiego OMON – u. Prokuratura oskarża Bolesława Makutynowicza i Władimira Razwodowa o przestępstwa przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne, których mieli się dopuścić podczas styczniowych zamieszek w 1991 roku. Sprawa została przekazana do sądu.

Obecnie Makutynowicz i Razwodow przebywają na terenie Rosji. Rosja odmówiła wydania ich Litwie. Rozprawa ma odbywać się bez oskarżonych.
W 1991 roku, doszło do ataku radzieckich wojskowych na Wieżę Telewizyjną i gmach Litewskiego Radia i Telewizji w Wilnie.

Podczas militarnej akcji zginęło czternaście osób, kilkadziesiąt osób zostało rannych. Prokuratura oskarża OMON, że specjalna jednostka uczestniczyła w zabiciu siedmiu litewskich celników na przejściu granicznym w Miednikach.

W sprawie zbrodni w Miednikach została osądzona na razie tylko jedna osoba, były „omonowiec” Konstantin Michajłow (Nikulin).

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (3)