5 proc. VAT na mięso oznaczałby straty budżetu państwa w wysokości około 80 mln euro. O ulgowym VAT na rybę i drób mowy nie było.
Starosta frakcji socjaldemokratów Irena Šiaulienė zapewnia, że ulgowy VAT nie jest powiązany z niezadowoleniem mieszkańców Litwy z wzrostem cen.
„Nasza propozycja nie jest skutkiem niezadowolenia z kalafiorów. Została zarejestrowana znacznie wcześniej” - zapewniała Šiaulienė.
Nie ma pewności, że cena spadnie, ale producenci i handlowcy na spotkaniach obiecali obniżyć cenę.
Tymczasem politolog Ramūnas Vilpišauskas proponowaną przez socjaldemokratów obniżkę VAT łączy ze zbliżającymi się wyborami do Sejmu.
„Badania pokazują, że zmniejszenie VAT nieznacznie wpływa na spadek cen, dlatego taka propozycja jest zorientowana na zbliżające się wybory. Jest to chęć pokazania inicjatywy, reakcji na dyskusje o cenach artykułów spożywczych” - agencji BNS powiedział Vilpišauskas.