Sejm uchylił immunitet posłowi Partii Pracy Vytautasowi Gapšysowi. Za uchyleniem immunitetu głosowało 82 posłów, 35 przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu. Zgodnie ze statutem sejmowym można uchylić immunitet, jeśli zagłosuje co najmniej 71 posłów.
Prokuratura powiadomiła, że najbliższe posiedzenie sądowe ma odbyć się 10 stycznia. Prokuratura zarzuca Partii Pracy, że nie zapłaciła 3 mln 864 tys. litów podatku.
Vonžutaitė: Nigdy nie widziałem tych sum
Sejm uchylił immunitet posłance Partii Pracy Vitaliji Vonžutaitė. Za uchyleniem immunitetu głosowało 86 posłów, 32 przeciw, a 9 wstrzymało się od głosu.
Posłanka Vitalija Vonžutaitė przemawiała do Sejmu ze łzami w oczach. Twierdziła, że nigdy nie widziała tych pieniędzy, które figuruję w sprawie.
„Uwierzcie mi, nigdy nie widziałem tych sum. Nie moge nawet sobie wyobrazić, jak one wyglądają. Jestem oskarżana o prowadzenie podwójnej księgowości, a teraz nawet o malwersacje finansowe. Szanowny Sejmie, wtedy miałam tylko 24 lata. Nie znałam się ani na księgowości, ani prawie. Nie mówiąc już o praktycznej stronie. Sens polega na tym, że w nieludzkich okolicznościach i pod presją załamałam się i musiałem podpisać wymuszone zeznania przeciwko prezesowi i partii. Zostałam wybrana, ponieważ byłam młoda kobietą i prokuratorzy obliczyli, że nie wytrzymam gróźb i presji” – apelowała do posłów Vonžutaitė.
Uspaskich bez immunitetu
Za uchyleniem immunitetu głosowało 86 posłów, przeciw – 29, wstrzymało się od głosu 15 posłów. Wiktor Uspakich jest oskarżany o malwersacje finansowe. Posłowie Akcji Wyborczej Polaków na Litwie wstrzymali się od głosu. Tylko Wanda Krawczonok głosowała przeciw, a starosta frakcji Rita Tamašiunaitė nie uczestniczyła w głosowaniu.
Z wynikami głosowania można zapoznać się tu.
Obrona Uspaskicha
Przed głosowaniem w Sejmie odbyły się kilkugodzinne batalie. Lider Partii Pracy (Darbo partija) Wiktor Uspaskich przekonywał Sejm, że tzw. sprawa „podwójnej księgowości” jest sprawa polityczną. „Dużo kto mówił, że w sprawie nie ma polityki. Chce tylko przedstawić kilka faktów. Pierwszy fakt, partie przyjęły decyzję, że nie będzie swobodnego głosowania. W ten sposób jest ograniczany mandat poselski. To jest sprawa polityczna” – oświadczył Uspaskich.
Uspaskich zacytował również wspomnienia byłego prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa, który napisał, że „Miałem dostęp do sprawy Partii Pracy, przeglądnąłem ją i powiedziałem Generalnemu Prokuratorowi oddać sprawę do sądu”.
