Początkowo wniosek zostanie przedyskutowany w komitetach, a 17 kwietnia będzie wniesiony pod obrady parlamentu. Wniosek poparli nie tylko opozycyjni posłowie, ale również niektórzy należący do koalicji rządowej, m.in. konserwatyści Mantas Adomėnas, Vida Marija Čigriejienė, Rimantas Jonas Dagys oraz 2 przedstawiciele Ruchu Liberałów (Liberalų sąjūdis) Petras Auštrevičius i Andrius Endzinas.
Žilvinas Šilgalis uważa, że obecnemu Sejmowi „brakuje oddechu”. „Pozostała już tylko fikcja, mówiąc inaczej, takie pocieszanie samego siebie, aby dotrwać do końca kadencji. Czy nie będzie jednak trwanie tego Sejmu kosztować naszego państwa zbyt drogo i czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy podjęli tę decyzję?” — powiedział poseł.
Na pytanie Andriusa Mazuronisa z partii ex-prezydenta Rolandasa Paksasa, czy jeśli Sejm nie podejmie odpowiedniej decyzji złoży on swój mandat poselski, Šilgalis odparł: „Drogi Andriusie, wyjść można skądkolwiek, nawet z życia, ale życie od tego nie zmieni się — życie będzie trwało dalej, ale już bez ciebie.”
