Sąd rozpatrywał poprawki do ordynacji wyborczej przyjęte przez Sejm wiosną br. Wiosną Sejm przyjął poprawki do ordynacji wyborczej, które przewidywały, iż polityk usunięty w drodze impeachmentu nie może kandydować do Sejmu przez cztery lata.
Część posłów miała wątpliwości, czy takie poprawki są zgodne z Konstytucją. Sąd Konstytucyjny zgodził się rozpatrzeć wniosek podpisany przez 32 posłów na Sejm RL w sprawie przyjętych poprawek.
W 2004 roku Sąd Konstytucyjny uznał, iż osoba, która w drodze impeachmentu została usunięta z urzędu w wyniku złamania przysięgi, nie może ubiegać się o żadne stanowisko w państwie, którego piastowanie związane jest ze złożeniem przysięgi. Jednak Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał taki bezterminowy zakaz za naruszający prawa człowieka.
„Jedyny sposób usunąć tę kolizję – zmienić odpowiednie zapisy litewskiej Konstytucji“ — ogłosił litewski Sąd Konstytucyjny we środę.
Vaigauskas: Nie możemy zarejestrować kandydaturę
Przewodniczący Głównej Komisji Wyborczej (Vyriausioji rinkimų komisija (VRK) Zenonas Vaigauskas oświadczył, że Komisja do sprawy Paksasa powróci na najbliższym posiedzeniu. „Na najbliższym posiedzeniu zbadamy sprawę i odpowiemy, że nie możemy zarejestrować kandydata” – powiedział BNS Vaigauskas.
Vaigauskas nie mógł określić, kiedy odbędzie się posiedzenie VRK, bo orzeczenia Sądu Konstytucyjnego nabierają mocy prawnej dopiero po ogłoszeniu w „Valstybės žinios“. „Nasza decyzja będzie mieć charakter całkowicie proceduralny, ponieważ o wszystkim zadecydował Sąd Konstytucyjny“ – zaznaczył Vaigauskas.
Zdaniem przewodniczącego VRK postąpiła słusznie, że zaczekała na decyzję Sądu Konstytucyjnego. „Mieliśmy dylemat: albo naruszymy Konstytucję, albo naruszylibyśmy Ustawę“ – podsumował Zenonas Vaigauskas.
Lukošaitis: Sąd Konstytucyjny inaczej nie mógł postąpić
Politolog Alvidas Lukošaitis jest przekonany, że decyzja Sądu Konstytucyjnego nie będzie miała większego wpływu na elektorat partii. „Bardziej oczywiste jest to, że zmieni się strategia i taktyka wyborcza „Porządku i Sprawiedliwości”, jednak nie sądzę, że ta decyzja zniszczy partię na zbliżających się wyborach” – powiedział BNS politolog.
Zdaniem politologa partia ma własny elektorat, który raczej nie zagłosuje na inna opcję polityczną. Politolog sądzi, że w tym wypadku trzeba mieniać Konstytucję. „Sąd Konstytucyjny inaczej nie mógł postąpić. Jest zobowiązany kierować się stworzoną doktryna konstytucyjną“ – zaznaczył Alvidas Lukošaitis.
