Forum obecnie skupia ponad 200 naukowców, artystów i dziennikarzy z Litwy. Patronat nad organizacją objął były prezydent Litwy Valdas Adamkus. „Nie będę wskazywał palcem, kto jest winien. Różnie było. Przez 10 lat rozmawiałem ze swoimi polskimi kolegami, zarówno z Aleksandrem Kwaśniewskim, jak i świętej pamięci Lechem Kaczyńskim. Zawsze powtarzałem, że problem z nazwiskami będzie rozwiązany. Niestety tak się nie stało” — powiedział zebranym w dużej sali Instytutu Stosunków Międzynarodowych i Nauk Politycznych Uniwersytetu Wileńskiego litewskim intelektualistom Valdas Adamkus.
Adamkus zaznaczył, że w ciągu ostatnich lat także spotykał się z obecnym szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim. Spotkania, zdaniem byłego prezydenta, kończyły się pyskówkami ze strony polskiego ministra.
Adamkus wyjawił zebranym, że pomysł powołania Forum poparł znany amerykański politolog i były doradca prezydenta USA Jimiego Cartera Zbigniew Brzeziński. „Rozmawiałem z nim telefonicznie. Opowiedziałem mu o powstającej na Litwie i w Warszawie inicjatywie. Powiedział, że faktycznie to może być wyjście, aby zmniejszyć napięcie” — dodał Valdas Adamkus.
Jeden z inicjatorów powołania forum Alvydas Nikžentaitis oznajmił zebranym, że faktycznym pomysłodawcą jest Zbigniew Siemienowicz. „Wszyscy jesteśmy dziećmi i wnukami Wielkiego Księstwa Litewskiego. Jeśli na nas z góry patrzyliby Giedymin i Giedyminowicze, to na pewno poparliby ten pomysł” — powiedział Zbigniew Siemienowicz, były poseł na Sejm RL, a obecnie dyrektor szpitala w Solecznikach.
Podstawowym zadaniem nowopowołanej instytucji jest poprawa stosunków polsko – litewskich. Dlatego na wstępie zaznaczono, że w działalności organizacji nie mogą uczestniczyć politycy. Pewien problem pojawił się z kandydaturą byłego ministra spraw zagranicznych Litwy i obecnego specjalnego wysłannika Unii Europejskiej w Afganistanie Vygaudasa Ušackasa, który nie był obecny na posiedzeniu, ale wyraził chęć uczestniczenia w działalności Forum. Ostatecznie zdecydowano jednak, że Ušackas jest dyplomatą, a nie politykiem.
„Potrzeba nam działań na poziomie społeczeństwa obywatelskiego, organizacji pozarządowych i Kościołów, potrzeba rzetelnej informacji. Potrzeba wymiany młodzieży, rozwoju turystyki, współpracy artystycznej, kulturalnej, naukowej, oświatowej, potrzeba stałej debaty historycznej i społecznej” — napisano w specjalnej odezwie Forum.
Forum ma popierać wszelkie inicjatywy integracyjne między dwoma narodami. Ma powstać specjalna nagroda dla dziennikarzy i artystów, działających na rzecz porozumienia polsko-litewskiego. W najbliższych planach jest planowany monitoring prasy. „Chcemy, aby młodzież, studenci jak najwięcej między sobą kontaktowali. Dużą rolę będziemy poświęcać kontaktom między mediami w Polsce i na Litwie” — oświadczył zebranym Alvydas Nikžentaitis.
Organizatorzy Forum podkreślili, że bez normalnego stosunku do mniejszości narodowych nie może być normalnych stosunków między dwoma krajami. „Stosunki polsko – litewskie nigdy nie będą dobre, jeśli będzie krzywdzony Litwin w Polsce lub Polak na Litwie” — wyznał Nikžentaitis.
W czasie pierwszego posiedzenia wybrano 15-osobowy zarząd, do którego dostali się m.in. filozof Alvydas Jokubaitis, dziennikarz Rimvydas Valatka, Vygaudas Ušackas oraz publicysta Virginijus Savukynas. Polską społeczność w zarządzie Forum będą reprezentowali Zbigniew Siemienowicz, dyrektor Gimnazjum im. Jana Pawła II Adam Błaszkiewicz oraz dziennikarka Renata Widtman. Przewodniczącym Forum został Alvydas Nikžentaitis, a wiceprzewodniczącymi Zbigniew Siemienowicz, Rimvidas Valatka i Alvydas Jokubaitis.
Następne wspólne spotkanie Forum jest zaplanowane na październik w Druskiennikach.
