„Posłowie na Sejm, którzy jednocześnie są członkami Rządu stwierdzili, że im całkowicie wystarcza pomocników i doradcy nie są konieczni” - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych Elvinas Jankevičius.
W poniedziałek Rząd dyskutował na temat propozycji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, w której proponuje się utworzenie etatów doradców posłów na Sejm, ale bez dodatkowego finansowania ze strony Sejmu. Stanowisko doradcy według wynagrodzenia powinno było być zrównane z doradcą wiceprzewodniczącego Sejmu, doradcy lidera opozycji albo zastępcy pełnomocnika Rządu.
„Proponowaliśmy akceptację, jednak bez dodatkowych środków finansowych. Jeśli Sejm zaoszczędziłby, to mógłby te oszczędności przeznaczyć na etaty doradców” - tłumaczył wiceminister.
W maju posłowie zatwierdzili w pierwszym czytaniu poprawki do Statutu Sejmu, na mocy których każdy poseł na Sejm mógłby zatrudnić po jednym pomocniku – sekretarzu i po dwóch doradców. Wynagrodzenie doradcy mogłoby być większe niż pomocnika.
Obecnie każdy poseł na Sejm może mieć trzech pomocników – sekretarzy.
