"PUTIN jest PRZESTĘPCĄ, ponieważ dopuścił na wschodzie Ukrainy do przelewu krwi. Jako przywódca państwa sąsiedniego powinien był natychmiast wprowadzić siły pokojowe pomiędzy walczące strony. Inicjatywę powinno przejąć NATO i rozpocząć bombardowanie Kijowa, aby wymusić na władzach Ukrainy pokojowe rozwiązanie konfliktu jak to w swoim czasie uczynili bombardując Belgrad, wymuszając na Serbii przyznanie niezależności Kosowa" - napisał poseł z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Zbigniew Jedzinski w portalu społecznościowym.

Czy może pan wytłumaczyć, dlaczego aby zapewnić pokój NATO powinno zbombardować Kijów?

Mogę wyjaśnić. Podobnie jak z Kosowem, Serbowie nie przestawali przelewu krwi, wojowali i pomogło tylko zbombardowanie Belgradu. Inaczej Serbowie nie przestaliby. Wydaje mi się, że Kijów również powinien szukać sposobów na pokojowe rozwiązanie konfliktu. NATO, jako najsilniejszy alians, również powinien przyczynić się do wprowadzenia porządku.

Siły NATO bombardowały Belgrad, ponieważ Serbowie prowadzili czystki etniczne. Nie słyszałam jednak, aby na Ukrainie były prowadzone czystki etniczne jakiejś mniejszości narodowej. Tam jest wojna.

Widzi pani, tam wojna, ale giną cywile.

A po zbombardowaniu Kijowa cywilni mieszkańcy nie zginą?

A jak NATO bombardowało Belgrad? Są inne warianty: NATO posiada środki i broń, która jest bardzo celna. Wie pani, Belgrad podałem jako przykład, są też inne sposoby wprowadzenia porządku. Jednak na razie nikt nie chce tym się zająć. Wszyscy tylko zajmują się rozmowami i sankcjami.

Każdego dnia oglądam wiadomości o Ukrainie: 5 kanał i inne telewizje, tam strach, co się dzieje. Mieszkamy tu spokojnie, możemy rozmawiać, ale kiedy dziecko po wybuchu traci nogę, kiedy giną dzieci, młodzież... Kiedy giną żołnierze, to jedna sprawa, ale kiedy giną cywile, dzieci, tego nie mogę pojąć.

Nie sądzi pan, że stwierdzenie o bombardowaniu jest nieadekwatne. Bombardowanie przyniosłoby więcej szkody i w istocie zamroziłoby konflikt na Wschodzie Ukrainy. Wtedy Ukraina nigdy nie mogłaby odzyskać należących do niej terytirum?
A jeżeli te terytorium nie chce razem żyć?

Jest pan pewien, że nie chce? Może niektórzy bojówkarze nie chcą?

A pani jest pewna, że chcą razem żyć?

To ja się pytam: cz pan się zgadza, ze Ukrainę dzielą bojówkarze Puina?

Podałem, to jako przykład. Pani powinna zrozumieć, że w tym jest nieco ironii i sarkazmu. Jestem pewien, że problem powinien zostać rozwiązany i jak najszybciej. Wojna powinna zostać zatrzymana i należy wprowadzić pokój.

Nie sądzi pan, że najlepszym wariantem byłoby, aby rosyjscy żołnierze nie spacerowaliby po terytorium Ukrainy, a separatyści posiadający rosyjskie obywatelstwo wyjechaliby do domu?

Widzi pani, w Kosowie też równie było, ale mówię już bez sarkazmu czy ironii: trzeba, aby świat albo NATO wprowadziłoby siły pokojowe między walczące strony i rozpoczęłyby się negocjacje i poszukiwanie rozwiązania. Ale nie wojna.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (248)