„Liberałowie grzęzną we labiryntach własnych decyzji, nieumiejętnie zarządzają istotnymi sprawami publicznymi oraz nie potrafią przyjąć całkowitej odpowiedzialności za interesy lokalnych mieszkańców. Dług miasta nadal rośnie, ceny za usługi komunalne wyrosły niewyobrażalnie, zarządzanie spółkami samorządowymi i polityka kadrów nie wytrzymuje żadnej krytyki. Nie możemy przyjmować odpowiedzialności za taką działalność liberałów, dlatego zalecamy naszym przedstawicielom przejść do opozycji” - oświadczył lider partii „Porządek i Sprawiedliwość” Rolandas Paksas.

Mer Wilna, liberał Remigijus Šimašius zdziwił się decyzji koalicjantów, gdyż wcześniej nie słyszał od nich „żadnych aluzji czy zarzutów”.

„Oceniam to jako potrzeba zwrócenia na siebie uwagi przed zbliżającymi się wyborami. W sprawie naszych prac, mamy konkretny plan, według którego wszystko się odbywa. Gdzieś szybciej, gdzieś wolniej” - stwierdził Šimašius.

Mer zapewnił, że spotka się z frakcją partii „Porządek i Sprawiedliwość”, ale nie będzie namawiał do pozostania w koalicji.

W skład frakcji partii „Porządek i Sprawiedliwość” wchodzą - Rimas Andrikis, Juozas Imbrasas i Gediminas Rudžionis. Po ich wyjściu w koalicji rządzącej zostaną cztery siły polityczne, czyli 31 z 51 członków rady: Ruch Liberałów, konserwatyści, socjaldemokraci i partia „Lista Litwy” ( „Lietuvos sąrašas“).

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion