W ciągu pierwszych 7 miesięcy bieżącego roku bardzo dynamiczny wzrost zaliczył eksport z Litwy do Polski (skok o 28 proc.).
Polski eksport na Litwę, w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego, zaliczył nieznaczny spadek (o 1 proc.). Stało się to za sprawą znaczącego spadku wolumenu eksportu produktów mineralnych z Polski na Litwę – spadek aż 127,5 mln euro, to jest o 70 proc.
Globalny spadek eksportu jest jednak nieznaczny, gdyż spadek eksportu produktów mineralnych został zamortyzowany przez dynamiczny wzrost na innych grupach produktowych.
„Zbliża się nowa perspektywa finansowa Unii Europejskiej, która da impuls do realizacji dużych inwestycji w Europie. Musimy się na to przygotować. Firmy z obu krajów powinny pomyśleć o ściślejszej współpracy, na przykład, w ramach konsorcjum. Może to działać w obu kierunkach. Partner lokalny dawałby swój potencjał, znajomość lokalnego rynku i procedur zamówień publicznych, partner zagraniczny – swój potencjał finansowy, projektowy i know – how” - powiedział Henryk Szymański, kierownik wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Wilnie.
„W warunkach globalizacji mieszkańców nie tyle interesuje kraj pochodzenia kapitału, co realne korzyści, jakie wiążą się dla nich i dla ich wspólnoty z obecnością firmy na rynku – czy firma daje zatrudnienie, czy dobrze traktuje pracowników, angażuje się w sprawy społeczeństwa. Zarówno Litwa jaki i Polska to kraje, z których firmy dopiero budują pozycję międzynarodową. Litewska firma mająca pomysł na rozwój, poszukująca kapitału może pozyskać kapitał poprzez debiut na giełdzie w Warszawie. Na warszawskiej giełdzie są już 4 litewskie firmy, a w ostatnim roku większość notuje znaczące wzrosty” - dodał.
