Na liście wyborczej AWPL w tym roku (jak i w roku 2008) znalazła się maksymalnie dopuszczalna przez prawo liczba kandydatów – 141, jeszcze trzech kandydatów – Rita Tamašunienė, Leonard Talmont i Jarosław Narkiewicz startują tylko w okręgach jednomandatowych (w roku 2008 tylko z okręgów jednomandatowych startowały dwie osoby – Wanda Krawczonok i Jarosław Narkiewicz). Z ogólnej liczby 144 kandydatów z ramienia AWPL startuje do Sejmu 103 Polaków (w roku 2008 na liście AWPL było 110 Polaków). „Szanse AWPL są niezłe, bo elektorat AWPL jednoczy małoudana polityka wobec mniejszości narodowych odchodzacej ekipy rządzącej" - prognozuje w rozmowie z PL DELFI Andrzej Pukszto, kierownik katedry politologii na Uniwersytecie Witolda Wielkiego w Kownie.

Jednocześnie na liście Akcji Wyborczej nastąpiła gruntowna wymiana kandydatów: aż 95 ze 144 tegorocznych kandydatów nie kandydowało w 2008 roku. Częściowo jest to związane z udostępnieniem części miejsc na liście przedstawicielom Litewskiej Partii Ludowej, jednak wymieniono i ponad połowę kandydatów-Polaków, w tym nawet ze ścisłej czołówki. Na przykład do parlamentu nie kandyduje Jan Gabriel Mincewicz, wicemer rejonu wileńskiego i były poseł na Sejm RL, który był w roku 2008 jedną z lokomotyw wyborczych Akcji Wyborczej. Natomiast w pierwszej dziesiątce znalazły się Maria Pucz i Romualda Poszewiecka, które w 2008 roku nie brały udziału w wyborach.

Doszło też do przetasowania także tych kandydatów, którzy na liście zostali. Dyrektor Domu Polskiego w Wilnie i radny wileński Artur Ludkowski wskoczył na miejsce 30 (w roku 2008 startował ze 138 pozycji), dyrektor gimnazjum w Niemieżu i radny stołecznego samorządu Zbigniew Maciejewski – na 18 (był 62), prezes solecznickiego rejonowego oddziału „Macierzy Szkolnej” i „Polka Roku 2011” wg dziennika „Kurier Wileński” Jadwiga Sinkiewicz na 22 (była 53), wicedyrektorka Gimnazjum im. Adama Mickiewicza Iwona Czerniawska – na 29 (z 45), zaś wicemer Wilna Jarosław Kamiński przesunął się z miejsca 21 na 15. Umocnił swoją pozycję na liście także prezes „Macierzy Szkolnej” Józef Kwiatkowski, który obecnie do Sejmu startuje z miejsca 7 (był 9). Najwyraźniej skandal z niecenzuralną wypowiedzią nie zaszkodził wicemerowi rejonu solecznickiego Andrzejowi Andruszkiewiczowi, który uplasował się na miejscu 19 (w roku 2008 był dopiero 111), gdy tymczasem mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz spadł z miejsca 6 na 13.

Są oczywiście i kandydaci, którzy zanotowali większy spadek: wicedyrektor Domu Polskiego w Wilnie Krystyna Zimińska znalazła się w tym roku dopiero na miejscu 34 (była 17), szef Związku Polaków Prawników Grzegorz Sakson – na 47 (był 26), publicysta „Tygodnika Wileńszczyzna” Tadeusz Andrzejewski – na 59 (był 29). Michał Mackiewicz, prezes Związku Polaków na Litwie, uplasował się na miejscu 3 (był 2), ale jednocześnie stracił jednomandatowy okręg szyrwincko-wileński z którego w roku 2008 dostał się do Sejmu. W tym roku z tego okręgu startuje wicedyrektor administracji rejonu wileńskiego Rita Tamašunienė.

Na liście AWPL bardzo dużo nowych nazwisk (m.in. sekretarz Rady Samorządu Rejonu Wileńskiego Renata Cytacka i koordynator komitetów strajkowych Albert Narwojsz, którzy stali się znani po ubiegłorocznych protestach przeciwko nowelizacji Ustawy o oświacie, nauczyciele z wileńskiej Szkoły Średniej im. Józefa Ignacego Kraszewskiego Waldemar Szełkowski i Waldemar Dowejko i wielu innych), w tym w przeszłości związanych z innymi partiami politycznymi. Na przykład Renata Sobieska, startująca z miejsca 89, rozpoczynała karierę jako referentka sejmowej frakcji „Porządku i Sprawiedliwości”, Jan Tomaszewicz (77 na liście) – jako radny miasta Wilna z ramienia tejże partii. Jednym z najbardziej nieoczekiwanych nabytków AWPL jest Zofia Matarewicz, dyrektorka wileńskiej szkoły-przedszkola „Wilia”, która startuje z miejsca 58, wcześniej zaś była przez wiele lat wpływową członkinią Związku Liberałów i Centrum.

Politolog Andrzej Pukszto nie widzi jednak zasadniczych zmian: „Czołówka nie zmienia się od lat. Poza małymi wyjątkami. Jak na przykład Rita Tamašunienė, która kandyduje z wileńsko – szyrwnickiego okręgu jednomandatowego."

Polacy poza AWPL

Polaków nie brakuje także na listach partii ogólnokrajowych. Jednak najlepsze miejsca Polacy mają na listach ugrupowań najbardziej egzotycznych, które nie mają większych szans na przekroczenie progu wyborczego, zaś we wszystkich liczących się ugrupowaniach politycznych są zazwyczaj na mniej lub bardziej „szarym końcu“, albo ich nie ma w ogóle. Nie ma Polaków na liście Partii Socjaldemokratycznej (Lietuvos socialdemokratų partija), konserwatystów, liberalnych centrystów, koalicji narodowców „Za Litwę na Litwie” (Nacionalinis susivienijimas „Už Lietuvą Lietuvoje“), partii „Młoda Litwa” („Jaunoji Lietuva”) oraz Partii Emigrantów (Emigrantų partija). Z ramienia Ruchu Liberałów (Lietuvos Respublikos liberalų sąjūdis) kandyduje tylko jedna Polka - Ałła Dekan (94 na liście), która kandyduje także w wileńsko-trockim okręgu jednomandatowym. Podobnie z listy „Drogi Odważnych” („Drąsos kelias“) startuje tylko jeden Ryszard Maciejkianiec (67 na liście, jest także kandydatem w okręgu wileńsko-solecznickim), a z listy Partii Chrześcijańskiej (Krikščionių partija) – Jerzy Ekhardt (70 na liście, kandyduje także w jednomandatowym okręgu Ignalina-Święciany).
Dwóch Polaków jest na liście Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych (Lietuvos valstiečių ir žaliųjų sąjunga) - Czesław Jakowicz jako 30 i Józef Tomaszewicz-Jakowicz jako 42, którzy będą też próbowali swoich sił i w okręgach jednomandatowych: odpowiednio wileńsko-szyrwinckim i nowowilejskim. Także dwie Polki startują z ramienia Socjalistycznego Ludowego Frontu (Socialistinis liaudies Frontas) Algirdasa Paleckisa - Felicja Pachar (21 na liście) i Walentyna Czernikiewicz (29).
Po trzech Polaków na swoich listach mają Związek TAK („Sąjunga Taip“) Artūrasa Zuokasa, Partia Ludzi Litwy (Lietuvos žmonių partija) Władimira Romanowa oraz „Porządek i Sprawiedliwość” („Tvarka ir teisingumas”) Rolandasa Paksasa. Z ramienia Związku TAK startuje dziennikarz Stanisław Tarasiewicz (46 na liście, jednocześnie kandyduje w okręgu wileńsko-trockim), przedsiębiorca Mieczysław Subel (103 na liście) oraz Bożena Gruodienė (122). Liderami „polskiej frakcji“ u Romanowa są koszykarze, bracia Dariusz i Krzysztof Ławrynowicze (odpowiednio 9 i 11 miejsce na liście), z tejże partii kandyduje i Tadeusz Michniewicz (38 na liście). Zaś w „Porządku i Sprawiedliwości“ Polakom przewodzi przedsiębiorca i były poseł na Sejm Aleksander Popławski (70 na liście, jednocześnie kandyduje w okręgu wileńsko-trockim), w okręgu wileńsko-solecznickim swoich sił będzie próbował leśniczy Franc Jakubowski (77 na liście), zaś kolejnym polskim zwolennikiem Paksasa jest Stanisław Ladiński (129 na liście).
Po czterech Polaków można znaleźć na listach Partii Pracy (Darbo partija) Wiktora Uspaskicha (Alina Gorewaja (92 na liście), przedsiębiorca Wojciech Winskiewicz (106), aktywista z Niemenczyna Waldemar Giedris (116) i Wiaczesław Żdanowicz (118)) oraz Demokratycznej Partii Pracy i Jedności (Demokratinė darbo ir vienybės partija) Kristiny Brazauskienė (Tadeusz Polito (17 na liście, startuje także w okręgu malacko-święciańskim), Swietłana Martynko (39, startuje w Justyniszkach), Wiaczesław Jankielewicz (46, będzie próbował swoich sił w Nowej Wilejce) i Andżelika Jankowska (78, startuje w Leszczyniakach).

No i największą liczbą Polaków może się poszczycić Partia Republikańska (Respublikonų partija). Jako dziewiąta z listy republikanów próbuje dostać się do parlamentu była radna samorządu rejonu trockiego Wioleta Gembicka (także startuje w okręgu Koszedary-Elektrėnai), jako dwudziesty – również były radny trockiego samorządu Jan Sadowski (wileńsko-trocki okręg jednomandatowy), jako trzydziesta szósta - Ilona Popławska (okręg w Nowej Wilejce), jako 63 - Stanisław Litwinowicz, zaś jako 73 - Alina Litwinowicz (okręg Jeziorosy-Wisaginia). Jeszcze jeden Polak-republikanin, 53 na liście Walery Uswajski został przez Główną Komisję Wyborczą (Vyriausioji rinkimų komisija (VRK)) z listy wykreślony, ponieważ ukrył, iż został skazany prawomocnym wyrokiem za fałszowanie dokumentów. VRK wykreśliła z powodu ukrycia przed wyborcami informacji o prawomocnych wyrokach sadowych także jeszcze kilkunastu kandydatów z list Demokratycznej Partii Pracy i Jedności, „Drogi Odważnych" i Partii Ludzi Litwy. Także niektórzy kandydaci zwrócili się do VRK o wykreślenie ich z list na własne życzenie. Dlatego ostateczne miejsca tych lub innych Polaków na listach wyborczych mogą być inne niż obecnie.

Andrzej Pukszto, kierownik katedry politologii na Uniwersytecie Witolda Wielkiego w Kownie, nie wróży tym kandydatom żadnych większych sukcesów: „Oni nie odgrywają w tych partiach większej roli, taką jaką na przykład miał Artur Płokszto w Partii Socjaldemokratycznej. Wyborcy nie bardzo ich kojarzą."

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (8)