Pierwsze wykroczenie, prawdopodobnie związane z polskimi kibicami, zauważono około godz. 23.45 we środę. Na chodniku na ul. Pelesos pojawił się napis "Polskie Wilno".
Nieco później o godz. 1.16 na peronie dworca kolejowego za drobne chuligaństwo został zatrzymany obywatel Polski P. P. T. (ur. w 1978 r.). Po spisaniu protokołu Polaka wypuszczono z aresztu.
Wczesnym rankiem na ul. Sodu (również niedaleko dworca kolejowego) policja zatrzymała dwóch obywateli Polski K. D. K. (ur. 1987 r.) i P. P. K. (ur. w 1989 r.) za oddawanie moczu w miejscu publicznym. Po spisaniu protokołów Polaków wypuszczono z aresztu.
Wcześniej Policja poinformowała, że już we środę po południu granicę przekroczyli pierwsi fani Lecha. Natomiast z informacji, którą udało się zdobyć PL DELFI, oprócz wzmożonej kontroli granicznej, policja również ustawiła kilka punktów kontrolny przy wjeździe do Wilna.