Minister odwiedził litewską szkołę "Žiburys" w Sejnach, spotkał się ze społecznością szkolną trzech zamykanych szkół w Widugierach, Przystawańcach i Nowinnikach, uczestniczył w uroczystościach poświęconych Przywróceniu Państwa Litewskiego.
"Realnym problemem zamknięcia szkół jest malejąca liczba uczniów, jednak inną przyczyną jest brak uwagi polskich władz dla szkół mniejszości narodowych. Problem jest, ale mozna go rozwiązać, jeżeli Polska wykaże się dobrą wolą" - powiedział Pavalkis.
Zdaniem ministra najbardziej realistyczny wariant rozwiązania tej kwestii jest spotkanie "na żywo" z ministrem oświaty Polski.
Pavalkis potwierdził, że zaleci premierowi Litwy wydzielenie środków finansowych na utrzymanie szkół z budżetu państwa, jednak "finansowanie oświaty w Polsce, to wewnętrzna sprawa Polski".
"Być może wydzielenie środków finansowych zatrzyma zamknięcie tych szkół, jednak Litwa nie może finansować tych dziedzin, które leżą w gestii władz polskich. To jest wewnętrzna sprawa Polski" - podkreślił Pavalkis.
W szkole w Widugierach uczy się 11 uczniów, w Przystawańcach - 9 uczniów oraz w Nowinnikach - 26 uczniów. W gminie Puńsk jest siedem placówek, gdzie dzieci uczą się po litewsku.
Na utrzymanie szkół potrzebne jest 700 tys. litów. Premier Algirdas Butkevičius obiecał wydzielić z budżetu Litwy 400 tys. litów.
