„Moją propozycją jest fuzja z Partią Pracy. Jeżeli zarząd zadecyduje o połączeniu się, a znajdą się osoby, które będą próbowały zatrzymać ten proces, to najpierw spróbuję je przekonać, a jeśli się nie przekonają, to będą zmuszeni do odejścia z partii. Jeśli jednak zarząd nie zgodzi się na fuzję, to oznacza, że będziemy dalej pracowali i szukali innych wariantów” - powiedział Paksas.
Poseł na Sejm Remigijus Ačas, kierownik działu partii „Porządek i Sprawiedliwość” w Rosiejniach (Raseiniai), zaznaczył, że fuzja obu partii jest jednostronną decyzją liderów partii pozostawiającą w zakładnikach 26 tys. członków obu partii.