„W 2012 roku oszuści telefoniczni wyłudzili około 3 mln litów, a prowadzone dochodzenia policję kosztowały 1,5 mln litów. W sumie rozpoczęliśmy 4,5 tys. dochodzeń, 700 z nich dotyczyły dzwonków z więzień. Pod tym względem palmę pierwszeństwa ma więzienie w Olicie, gdzie zarejestrowano 600 spraw dotyczących oszustw telefonicznych” - powiedział Požėla.
Jednym z proponowanych środków prewencyjnych jest zmiana klasyfikacji odpowiedzialności za dostarczanie zakazanych przedmiotów do więzienia z administracyjnej na odpowiedzialność karną. Drugim jest zmiana artykułu, na podstawie którego jest oskarżany oszust, z oszustwa na wyłudzanie, za który grożą większe kary.
Dodatkowo rozważane są możliwości zabronienia anonimowego sprzedawania kart SIM z przedpłatą, tak aby każdy numer był zarejestrowany na konkretną osobę.
Funkcjonariusz zaznaczył, że oszuści telefoniczni stają się coraz bardziej wyrafinowani, a schematy ich działalności bardziej skomplikowane. Podczas przeszukiwań policjanci często znajdują podręczniki psychologii, przyszykowane teksty oszustwa.
„Oszuści doskonalą swoje praktyki do takiego stopnie, że podczas przeszukiwań znajdujemy książki na tematykę psychologiczną, z których czerpią doświadczenie. Jeśli wcześniej schematy oszustwa były prymitywne – dzwonek, informacja o wypadku i fizyczny odbiór pieniędzy, to teraz wszystko jest bardziej skomplikowane” - podkreślił Požėla.
