PL DELFI spróbowało zapytać bezpośrednich uczestników owych wydarzeń, Polaków litewskich, jakie były przyczyny ich ówczesnych decyzji, jak obecnie traktują owe wydarzenia i okres niepodległej Litwy.

Polak powinien walczyć o niepodległość kraju, w którym mieszka, uważa Czesław Okińczyc, sygnatariusz Aktu Niepodległości Litwy. Polacy, jako część obywateli Litwy, skorzystali z faktu, że Litwa stała się niezależnym krajem, chociaż części problemów nie udało się za 22 lata rozwiązać, dodaje znany wileński adwokat.

- Dlaczego Pan 11 marca poparł Akt Niepodległości?

Polak powinien zawsze głosować za niepodległością. Kiedy mieszka w Polsce, powinien walczyć o niepodległość Polski. Kiedy jest obywatelem innego kraju, to powinien walczyć o niepodległość tego kraju. Nasza historia pokazuje, że Polacy zawsze byli w pierwszych szeregach walczących o niepodległość.

Czy to weźmiemy, Kościuszko, który walczył o niepodległość Stanów Zjednoczonych, czy to polskich lotników, którzy walczyli o wolność Wielkiej Brytanii w czasie II wojny światowej. To jest normalne zachowanie się Polaka, który zna dzieje swego narodu. W momencie najważniejszym dla kraju, w którym zamieszkuje, powinien wstać w obronie tych wartości.

- Z perspektywy lat jak Pan ocenia tamtą decyzję: to był akt odwagi obywatelskiej, czy normalna konsekwentna decyzja?

Nikt w takich kategoriach nie rozważał, czy to akt odwagi, czy akt strachu, za czy przeciw. Niepodległość nie ma innej wartości, trzeba być po prostu „za”. To z odwagą nie ma nic wspólnego. To są wartości podstawowe i trzeba o nie zadbać.

- Jak Pan ocenia 22 lata niepodległości?

Litwa jest znowu na mapie świata. Litwa jest aktywnym uczestnikiem procesów międzynarodowych. Jest członkiem NATO, Unii Europejskiej. Jest aktywną częścią całego regionu Europy Środkowo – Wschodniej. Jest pośrednikiem między krajami Unii Europejskiej, a państwami byłego Związku Sowieckiego.

Litwa to demokratyczny kraj, gdzie każdy może sam wybierać drogę swego funkcjonowania. Obywatele Litwy mogą spokojnie podróżować po świecie bez wiz. To są podstawowe osiągnięcia. Być może nie wszystko udało się z punktu widzenia reform gospodarczych. Przy dzisiejszym globalnym kryzysie trudno doszukiwać się przyczyn dlaczego tak się stało. Litwa nie jest dużym krajem. Może były popełnione pewne błędy. Moim zdaniem za 22 lata zrobiono dużo, aby Litwa zaistniała na międzynarodowej mapie świata.

- A z punktu widzenia Polaka jak Pan ten okres niepodległości ocenia?

Polacy, jako część obywateli Litwy, skorzystali z faktu, że Litwa stała się wolnym krajem. Odrodzenie tożsamości narodowej nabrało innego tempa. Kontakt z Polską został zdecydowanie ulepszony. Jest zupełnie inny poziom w kontaktach Polaków z Litwy z Polakami z Polski i z całym światem.

Polacy skorzystali ze wszystkich dóbr, które niesie ze sobą demokratyczne, niepodległe państwo litewskie. To Polacy na pewno w dużym stopniu wygrali z odzyskania przez Litwę niepodległości. Oczywiście pewne sprawy ciążą i trzeba je załatwić. Szkoda, że wciągu 22 lat, pomimo rozwiązania całego szeregu spraw, części spraw nie udało się rozwiązać.

Czy to chodzi, przypuśćmy, o temat pisowni nazwisk, czy podwójnych napisów ulic, czy wprowadzenia nowych rzeczy, które trudno zrozumieć. W ciągu dwóch lat uczniowie polskich szkół muszą dojść do takiego poziomu, do jakiego w szkołach litewskich Litwini dochodzą wciągu 12 lat.

Ujednolicenie egzaminu mogłoby być, ale termin wprowadzenia takich zmian powinien być o wiele dłuższy. Musiano przyszykować się do tego lepiej. Trzeba było wykształcić specjalnych nauczycieli. Stworzyć specjalne programy, podręczniki. Na siłę nikt nie będzie uszczęśliwiony. Moim zdaniem, jeśli chodzi o jakąś miłość czy przyjaźń do języka litewskiego, to na pewno nie tą drogę decyzje były podejmowane w Ministerstwie Oświaty i Nauki oraz w Sejmie.

Czeslaw Okińczyc(ur. 1955 r.) – sygnatariusz Aktu Niepodleglości Litwy, właściciel Radia „Znad Wilii”, adwokat, działacz społeczny i polityczny mniejszości polskiej na Litwie.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion