Projekt AWPL został sceptycznie oceniony również przez Departament Prawa Europejskiego przy Ministerstwie sprawiedliwości oraz przez prawników z kancelarii Sejmu.
Zgodnie ze statutem Sejmu, jeśli Komitet uznał projekt za sprzeczny z Konstytucją, to projekt może trafić pod obrady Sejmu tylko w tym wypadku, jesli go poprzy większość posłów.
Wcześniej wiceprzewodniczący Sejmu od AWPL Jarosław Narkiewicz tłumaczył, że jego partia chce, aby etyka opierała się na wartościach religijnych. „Proponujemy, aby przekazanie tej wiedzy opierałoby się na wartościach religijnych. Nie tylko chrześcijańskich (…). Inne religie mają dużo wspólnego. Przede wszystkim to dotyczy rodziny, że tradycyjna rodzina to związek kobiety i mężczyzny. To dotyczy praktycznie wszystkich religii. I zapoznanie się osobom, które nie chcą wyznawać żadnej religii, z wartościami religijnymi jest czymś bardzo ważnym” – powiedział poseł.
Narkiewicz dodał, że przedstawiciele tzw. „nurtu liberalnego” często stosują etykę przeciwko religii. „Naszym zdaniem przedmiot etyki jest oderwany od podstawowych wartości, na które opiera się filozofia religijna, z których wyszła część etyki. I za pośrednictwem etyki liberalni przedstawiciele, przy pomocy tych norm etycznych przedstawiają naszym dzieciom wypaczone, dla nas nie nieprzechylne zrozumienie świata” – powiedział Jarosław Narkiewicz.
Obecnie do 14 roku życia to rodzice decydują, czy uczeń ma chodzić na lekcje religii, czy etyki. Od 14 roku życia uczeń sam możezadecydować, na który przedmiot chce uczęśzczać. Litewski Kościół Katolicki również nie popiera pomysłu, aby religia była obowiązkowym przedmiotem w szkole.
