Litewski minister sprawiedliwości Juozas Bernatonis powiedział dziennikowi „Kauno diena”, że jeszcze nie wiadomo, czy kwestia nazwisk będzie reglamentowana za pomocą nowej ustawy, czy zostanie wybrana inna droga. Bo zdaniem Bernatonisa to nie jest kwestia związana z prawami mniejszości narodowych, ale spór językowy.

„Przecież Niemcy nie są mniejszością narodową, ale kobieta która wyszła za mąż za Niemca ma problemy, jeśli w jej nazwisku są litery, których nie ma w litewskim alfabecie. To samo dotyczy zamężnych za Brytyjczyków, czy obywateli innych krajów. Pojawiają się problemy, kiedy rodzice nadają nielitewskie imiona swoim dzieciom” - powiedział minister. Bernatonis jednak nie konkretyzował, czy odpowiedni akt prawny zostanie przyjęty w tym roku.

Postulaty AWPL

W ubiegłą niedzielę pod Sejmem RL odbył się więc przeciwko postulatom AWPL. Minister sprawiedliwości nie rozumie, o co chodziło organizatorom protestu. „Mówiąc szczerze, o co chodziło w tym proteście. Kiedy spotykałem się z kierownictwem Sąjūdisu to wytłumaczyłem im nad czym pracujemy. Nie wiem dlaczego, ale tę kwestię chce się upolitycznić i powiązać z pewnym postulatami AWPL” - podkreślił minister.
Wiceprzewodniczący Sejmu z ramienia AWPL Jarosław Narkiewicz sądzi, że takie wiece podsycają tylko atmosferę w kraju. „Tak to jest próba oddziaływania na opinię publiczną. Jest chęć stworzenia negatywnej atmosfery. Są skrajni politycy, którzy chcą odciągnąć Litwę od standardów europejskich” - zaznaczył w rozmowie z PL DELFI Narkiewicz.

Niedzielny protest

28 kwietnia odbył się wiec przeciwko tzw. polskim postulatom AWPL. Uczestnicy wiecu protestowali przeciwko dwujęzycznym napisom, oryginalnej pisowni nazwisk oraz ulgom na egzaminie maturalnym z języka państwowego dla przedstawicieli mniejszości narodowych.
„Najważniejszym wymogiem wobec obecnej koalicji rządzącej jest to, aby ona nie naruszała litewskiego ustawodawstwa oraz przestrzegała Konstytucji. Najważniejsze jest, aby język litewski nadal miał status języka państwowego. Natomiast polityka zagraniczna była adekwatna i byłaby zgodna z interesami Litwy” – powiedział Paulius Stonis, jeden z organizatorów wiecu.

Samorząd stołeczny wydał zezwolenie na przeprowadzenie wiecu obok Sejmu dla 3 tys. Osób. Zdaniem obserwatorów liczba uczestników była mniejsza.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (131)